Używanie twardej wody do mycia się niesie ze sobą negatywne konsekwencje. Dotyczy to zarówno brania prysznica, kąpieli w wannie, jak i częstego mycia rąk oraz twarzy.
Twarda woda powoduje, że skóra staje się wysuszona, co może powodować swędzenie, zaczerwienienie oraz nieestetyczny wygląd. Problem pogarszają również pozostałości kosmetyków, które nie spłukują się dokładnie w twardej wodzie. Dlatego każdy, kto zmaga się z przesuszoną skórą, powinien zainwestować w zmiękczacz wody. To najlepszy sposób na to, aby przywrócić skórze odpowiedni poziom nawilżenia, miękkość oraz naturalny blask.
Jaki zmiękczacz wody wybrać?
Jednym z polecanych zmiękczaczy wody jest model polskiej marki z serii Ecoperla Softower. Produkt ten wykorzystuje żywicę jonowymienną, która usuwa jony wapnia i magnezu. To właśnie one są odpowiedzialne za twardość wody w naszych domach. Warto wiedzieć, że złoże jonowymienne użyte w tym zmiękczaczu wody to certyfikowana żywica monosferyczna, która stanowi dużo lepsze i bardziej wydajne rozwiązanie, niż żywica poliferyczna. Dzięki temu Ecoperla Softower to doskonały wybór dla każdego gospodarstwa domowego. Zredukuje wysoki poziom twardości wody, co korzystnie wpłynie na wygląd i kondycję naszej skóry. Docenią to przede wszystkim osoby ze skórą wrażliwą. Nie będą już one musiały kupować drogich maści na podrażnienia, spowodowane przez twardą wodę.
Co więcej, przy zakupie zmiękczacza wody Ecoperla Softower dostajesz aż 10 lat gwarancji! To bardzo korzystne warunki, które potwierdzają jakość i solidne wykonanie.
To prawda, czuję ogromną różnicę jak myję się w twardej wodzie u swoich rodziców, a jak myję się u siebie mając już zmiękczacz. Bez mocnych balsamów i odżywek nie da się dobrze wyglądać po takim prysznicu… Poza tym, to tyczy się równiez wyglądu całego domu! Warto w takie urządzenia inwestować.
Niedawno kupiliśmy zmiękczacz i dopiero poznaję plusy miękkiej wody!
Jestem zachwycona na ten moment, moje włosy dużo lepiej się układają, nie muszę się po każdej kąpieli smarować balsamami (AZS)…
W łazience prawie żadnych zacieków ani śladu po kamieniu 🙂 bosko